Co takiego sztuka i teatr mają w sobie, że przyciągają i fascynują kolejne pokolenia? Podobnie muzyka, dzieła plastyczne czy architektoniczne. Jeśli człowiek czyni coś z własnej chęci, kreuje wówczas, na miarę swoich możliwości, otaczającą go rzeczywistość. Jeśli kreuje – czyż nie jest wtedy po trosze artystą? A przecież kreatywność dotyczy wielu aspektów naszego życia – człowiek staje się twórczy szykując pięknie nakryty stół, urządzając mieszkanie, sadząc kwiatki w ogródku, robiąc makijaż, a nawet rozwiązując zawiłą sytuację w przyjaźni czy pracy.
W teatrze znajdujemy odbicie naszej codzienności, które – jak to odbicie – bywa zniekształcone czy przerysowane. Pokazuje ono jednak nasz świat, wyodrębniając pewne jego aspekty. I tak, w teatrze możemy w sposób metaforyczny na własne oczy przekonać się, jak wyglądają nasze zalety, ale i wady, mądre i mniej roztropne decyzje – okiem biernego obserwatora. W oglądanych bohaterach odnajdujemy siebie, uczymy się na jego błędach. Jak dobrze, że są ci, którzy w artystyczny sposób ułatwiają nam zrozumienie naszego życia, spojrzenie na nie pod innym kątem.
Przeczytajmy rozmowę z prowadzącą warecką grupę teatralną Pretekst Panią Anną Łobodą i poznajmy, jak wygląda świat teatru – od kulis.
*
Paulina Magdalena Korpalska: Kiedy po raz pierwszy zrodziła się myśl, by stworzyć grupę teatralną Pretekst i skąd ta nazwa?
Pani Anna Łoboda: Moja pierwsza myśl o pracy metodami parateatralnymi z młodzieżą w wieku gimnazjalnym zrodziła się 19 lat temu. Jest to bardzo długi temat. Natomiast 2 lata temu Pan Andrzej Zaręba zaproponował, aby przy Domu Kultury powstała grupa teatralna dla młodzieży gimnazjalnej i licealnej. Po naborze we wrześniu zaczęliśmy więc wspólnie pracować. Kiedy doszło do pierwszej premiery, młodzież miała za zadanie wspólnymi siłami nazwać naszą grupę. Były różne pomysły, jednak została nazwa Pretekst. Okazało się, że nazwa ta ma głębszy wymiar – wskazuje, że zabawa w teatr ma być pretekstem do spotkania ze sztuką, lepszego zapoznania się w grupie; pretekstem do własnego rozwoju, realizacji swoich marzeń i spotkania z innymi „ludźmi teatru”.
Jak przebiegają zajęcia z młodzieżą podczas cotygodniowych spotkań?
Spotykamy się raz w tygodniu na 3 godziny. Na początku pracujemy warsztatowo, ucząc się i doskonaląc umiejętności teatralne poprzez różne ćwiczenia, np. rozgrzewki ciała i głosu, techniki dramatyczne i aktorskie (w tym improwizacje, wyrażanie emocji, budzenie kreatywności, praca w zespole itd). Około 3 miesięcy trwają intensywne ćwiczenia. Przygotowują one do pracy nad konkretnym tematem przedstawienia. Ostatnie zajęcia są już realizacją projektu teatralnego aż do premiery.
Jakie są dotychczasowe sukcesy odniesione przez grupę teatralną?
Niewątpliwymi sukcesami są 2 premiery naszych spektakli: w ubiegłym roku „Casting”, a w tym – „Clowny” (na podstawie sztuki Andrzeja Strzeleckiego). Ten drugi został dostrzeżony i wyróżniony I miejscem na Mazowieckim Przeglądzie Teatrów Szkolnych im. Wojciecha Siemiona w Grójcu. Co więcej, naszym sukcesem jest stała współpraca z profesjonalnymi środowiskami artystycznymi: przyjacielem Grupy Pretekst jest p. Anna Michalak Pawłowska (dyrektor Centrum Artystycznego Dorożkarnia w Warszawie), Stanisław Dembski (reżyser i instruktor teatralny) oraz Drama Way jako środowisko dramowe, z którego czerpię inspiracje do pracy z młodzieżą.
Jak pracuje się z młodzieżą gimnazjalną i licealną? Co jest w tym najbardziej fascynującego, a co trudnego?
To jest dla mnie dość szerokie pytanie, ponieważ pracuję z młodzieżą w różnych rolach – od nauczyciela katechety, pedagoga, po prowadzącego zajęcia dramowe lub teatralne. Wszystkie te działania mają wspólną podstawę, którą jest spotkanie. Moim zdaniem, jeśli się nie spotkamy (czyli nie zobaczymy, nie zatrzymamy się, nie usłyszymy…), to nie jest możliwy przekaz tego, co jest dla mnie ważne. Z drugiej strony jednak – nie jest możliwe, aby dostrzec to, co młodzi ludzie mają do powiedzenia. Jestem ciekawa drugiego człowieka, szczególnie w zajęciach dramowych, teatralnych można towarzyszyć i tworzyć przestrzeń do kreatywnego rozwoju. Bywa tak, że przychodzi młody człowiek, który niczym szczególnym się nie wyróżnia. Jednak po jakimś czasie wspólnej pracy okazuje się, że ma odwagę pokazać siebie takiego, jakim jeszcze go świat nie widział i zachwyca 🙂 To jest nagroda za towarzyszenie młodym ludziom w ich drodze – możliwość czerpania od nich inspiracji i siły. Jest to relacja wymienna. Ja też od nich nieustannie się uczę, a mam nadzieję, że i oni też mogą coś wziąć dla siebie z mojej wiedzy, doświadczenia i umiejętności. Trud bywa równoległy z dojściem do ich osobistego sukcesu. Nie jest łatwo być sobą, mieć odwagę ryzykować, być systematycznym czy cierpliwym. Teatr jest to zabawa, ale też duży wysiłek .
Jaki są plany związane z grupą Pretekst?
Mam nadzieję, że grupa będzie się rozwijać. Szykujemy, jak co roku, nabór chętnych. Nowy sezon, więc i nowa premiera, spotkania teatralne i dobra zabawa :). Zapraszamy!
Dziękuję za rozmowę.