Nietypowo, bo w środę, w związku z nadchodzącym dłuższym weekendem,
znowu spotkaliśmy się w Dworku na Długiej w ramach Wareckiego Klubu
Gier Planszowych i Fantastyki.
Na początek poszły dwa tytuły których powstanie datuje się na lata 80
ubiegłego wieku – OBCY (wydawnictwo Gambit) i Battletech. Pierwszy to
niewznawiana od momentu wydania (1988), kultowa rodzima produkcja
oparta na fabule filmu „Obcy: Decydujące starcie” Jamesa Camerona, z
kolei Battletech to tytuł nadal rozwijany mający sporą publiczność na
całym świecie.
Na początku został wczytany save 😉 gry Battletech i została
odtworzona sytuacja z poprzedniego spotkania, w której rozgrywka
została zakończona przed wykonaniem rzutów dla TURKINY. Ten Klanowy
100 tonowy potwór zrobił co do niego należy zadając w turze ponad 50
dmg a w kolejnej turze kładąc na ziemi Marudera (który również waży
około 100 ton). Potyczka przez dłuższy czas była bardzo wyrównana
jednak wkrótce szala zwycięstwa zaczęła się przechylać. Pod koniec tej
bardzo pasjonującej rozgrywki, po jednej stronie zostały dwa kolosy
Sagitaire(95t) i Turkina(100t) – podziurawione lecz w pełni zdolności
bojowej a naprzeciwko – Spider (30t) Jenner II (35t) i daleko, na
granicy zasięgu swoich wyrzutni, Longbow(85t). Jeśli ktoś chciałby
poznać ten system bitewny, zapraszamy na kolejne spotkania.
Przy drugim stole, klimat filmu „Obcy: Decydujące starcie” wprost
wylewał się z każdego elementu gry. Ponad 20-letnia plansza i żetony,
przetrwały próbę czasu i zachowały się w doskonałym stanie. Po
2-godzinnej walce z hordami obcych, grupie Marines udało się wykonać
wszystkie zadania, pokonać królową obcych i wrócić na swój statek,
kończąc misję sukcesem. Następnie czterech rozbitków spróbowało swoich
sił w walce o przetrwanie na bezludnej wyspie, wybierając pierwszy
scenariusz w grze „Robinson Crusoe: Adventure on the Cursed Island”.
Było ciężko – pogoda i różne, nieprzewidziane wydarzenia wciąż rzucały
nam kłody pod nogi i wykonanie celu scenariusza (czyli zebranie stosu
drewna i podpalenie go by zobaczył nas przepływający statek) wydawało
się niemożliwe do zrealizowania. Niestety, nie udało nam się
doprowadzić rozgrywki do końca, jednak na jednym z kolejnych spotkań
znowu spróbujemy zmierzyć się z bezlitosnymi siłami natury na
Przeklętej Wyspie.
Zapraszamy na naszą stronę na FB, tam również zamieścimy informacje o
miejscu i czasie naszego kolejnego spotkania.
https://www.facebook.com/pages/Warecki-Klub-Gier-Planszowych-i-Fantastyki/1383112795275370?ref=hl