Tegoroczne zimowe ferie w Warce, z uwagi na brak śniegu niestety tylko z nazwy przypominały zimowe. W rzeczywistości był to czas niezwykle gorący, momentami przypominający karnawał w Rio. Wszystko za sprawą liczby dzieci uczestniczących w codziennych zajęciach jakie przygotował dla nich „Dworek na Długiej”. Liczba ta była… olbrzymia. Średnio w zajęciach uczestniczyło ok. 60 dzieci. Z pomocą załodze „Dworku” na szczęści przyszły wolontariuszki z wareckiego gimnazjum.
Każdy dzień zaczynał się projekcją filmu lub bajki dla dzieci. Później uczestnicy dzielili się na grupy, część brała udział w zajęciach plastycznych, inni w warsztatach manualnych – dzieci robiły pacynki ze ścinków materiałów, guzików i tasiemek lub tworzyły swoją własną biżuterię – bransoletki, naszyjniki czy kolczyki. Przez trzy dni dzieci mogły uczestniczyć w zabawach teatralnych – była wizyta na bezludnej wyspie, w grocie króla i na księżycu. Jak zawsze dużym zainteresowaniem cieszyła się zabawa z PS3, a w szczególności tańce z Michaelem Jacksonem. Dzięki temu podczas dyskoteki kończącej ferie część dzieci nawet zaprezentowała wspólny układ taneczny. Oprócz zajęć w samym „Dworku” dzieci miały również możliwość z opiekunami wziąć udział w warsztatach muzycznych organizowanych przez orkiestrę Moderato w sali prób w CeSiR oraz w wyjechać do kina do Radomia na film „Ralf Demolka”. To były niezwykle intensywne ferie… ale wszyscy „dali radę”. Kolejne za rok i być może tym razem aura będzie nieco łaskawsza dla dzieci i będą to realnie ferie ZIMOWE.
[nggallery id=154]